Expresman – opakowanie, które nie ma konkurencji

Cześć, tu Expresman! Ostatnio chwaliłem się wam moją premierą w nowym spocie wideo, a dzisiaj chciałbym się trochę bardziej przedstawić. Pokazałem wam, co potrafi moje ciałko, dzięki któremu zdrowe przysmaki EXPRES MENU tak długo zachowują świeżość w spiżarni. Ale to tylko jedna z moich zalet. Nie jestem twarzą EXPRES MENU bez powodu!

Co potrafię?

Zajęło to całe dwa lata, zanim Sogelovi mnie stworzyli i znaleźli właściwą metodę konserwacji, z którą się zapisałem. Oto moje 6+1 zalet.

1. Jedzenie ze mną zachowuje świeżość nawet przez 10 lat – Naszą specjalną metodę konserwacji nazywamy CTP – ciągły proces termiczny. Brzmi to może skomplikowanie, ale dla mnie to zabawa! Gdy napełniają mnie jedzeniem w kuchni, szybko mnie hermetycznie zamykną, podgrzeją i następnie schładzą. Tak zakonserwowane jedzenie w moim wnętrzu zachowuje świeżość nawet przez 10 lat. I to w temperaturze pokojowej. Na tę metodę dostaliśmy nawet patent.
2. Obiad lub kolację śmiało możesz podgrzewać ze mną – Wysokie temperatury mi nie przeszkadzają. Lubię kąpać się w gorącej wodzie, a nawet w czajniku. Podgrzewanie jedzenia nigdy nie było prostsze. Ze mną poradzisz sobie w dowolnych warunkach.
3. Prawie nic nie ważę i nie zajmuję miejsca – Ważę tylko 11 gramów i łatwo możesz mnie złożyć do torby lub do spiżarni. W podróży nie dodaję prawie żadnego ciężaru i zajmuję absolutne minimum miejsca.
4. Nie muszę być w lodówce – Bez obaw przechowuję jedzenie w temperaturze pokojowej. Najchętniej przebywam w spiżarni, ale dostałem certyfikat, że nawet w temperaturze 40 °C zachowam jedzenie świeże przez całe trzy miesiące. Niesamowite, prawda? Oszczędzam wam miejsce w lodówce, która często jest przepełniona.

5. Wytrzymam ogromne obciążenie – Nawet jeśli na mnie nadepniesz, nic mi się nie stanie. Na serio! Nie pękam i nawet to mnie nie boli. Dbam o to, żeby jedzenie podczas podróży nie wyciekło, i możesz mnie włożyć w każdy kąt.
6. Mam mniejszy wpływ na środowisko – Przy mini wadze 11 g moje emisje wynoszą około 0,033 kg CO2. Oznacza to, że jestem w lepszej sytuacji niż plastik, szkło czy konserwa! Na przykład w porównaniu ze szkłem oszczędzam dużo miejsca, dzięki czemu można nas przewieźć naraz znacznie więcej – co oznacza mniej spalonego paliwa. Nie muszę też być w lodówce, co również oszczędza energię, a gdy mnie otworzysz, nie pozostawiam żadnych resztek, które mogłyby się zepsuć.
7. Nie zostawię cię na lodzie! 😉 – Zawsze jestem gotowy do działania! Gdy nie masz czasu na gotowanie, coś poszło nie tak, chcesz spędzić dzień po swojemu lub włóczysz się po drogach. Najbardziej jednak lubię, gdy dzięki mnie cała rodzina zbiera się razem i mogę was rozbawić. Dobrym humorem i smakiem świeżego jedzenia, które przyniosłem z Karkonoszy.

Do zobaczenia następnym razem!